czwartek, 22 sierpnia 2013

Yongnuo YN460-II - tabela naświetlania

Popularna z racji na atrakcyjny stosunek jakości oraz oferowanych możliwości do ceny strobbingowa lampa błyskowa Yongnuo YN460-II obarczona jest wszakże jedną wadą - wobec dość szerokiego, siedmiostopniowego zakresu regulacji energii błysku i związanej z tym mnogości możliwych kombinacji czułości rejestratora i poziomu błysku, pozbawiona jest jakiegokolwiek kalkulatora pomagającego dobrać właściwe parametry naświetlania.
To często zmusza albo do nadmiernego kombinowania w pamięci, mogącego prowadzić do pomyłek czy obłędu, albo też do konieczności wstrzeliwania się we właściwą ekspozycję metodą prób i błędów (ze wskazaniem na błędy).
Rzecz można jednak znakomicie ułatwić za pomocą prostej tabelki naświetlania, pozwalającej wstępnie dobrać właściwą ekspozycję z uwzględnieniem czułości rejestratora, poziomu energii błysku lampy, odległości zdjęciowej oraz liczby przysłony. W większości przypadków powinna ona dać od razu ekspozycję bliską właściwej, wymagającą co najwyżej niewielkich korekt.

Lewa strona tabeli (pola szare) służy do określenia liczby przewodniej flesza w odniesieniu do czułości rejestratora i ustawionej energii błysku. Dla wizualnego uproszczenia podana jest tu po prostu nastawa flesza (ilość świecących się diod od 1 do 7), co przekłada się na energię błysku następująco: 1 = 1/64, 2 = 1/32, 3 = 1/16, 4 = 1/8, 5 = 1/4, 6 = 1/2, 7 = pełna energia.
W kolumnie niebieskiej (LP) - podana jest liczba przewodnia lampy dla danej czułości oraz poziomu energii błysku. Np. czułość 100 ISO, nastawa 7 = 38 [m], czułość 800 ISO, nastawa 2 = 19 [m] itp. Strzałka pokazuje maksymalną liczbę przewodnią flesza dla danej czułości (tj. przy nastawie 7), przykładowo 76 m dla 400 ISO.
Po prawej stronie tabeli (pola beżowe) podane są liczby przysłony do prawidłowego naświetlenia błyskiem flesza w zależności od odległości w nagłówku tabeli.

Jak się tym posługiwać? Prosto.
Przykład 1. Załóżmy, że chcemy wykonać zdjęcie na odległość 5 m, przy czułości 200 ISO i energii lampy ustawionej na 4.  I wtedy:
1) W szarej części tabeli (ISO - ENERGIA) w kolumnie czułości 200 ISO znajdujemy nastawę 4 - czyli 4 wiersz.
2) Przesuwamy się w tymże wierszu w prawo - i w kolumnie niebieskiej widzimy liczbę przewodnią flesza dla tych parametrów - 19 [m]. W tej chwili można już w zasadzie policzyć liczbę przysłony w pamięci (19:5=3,8), ale jeśli nie mamy akurat ochoty wysilać się nadmiernie...
3) W beżowej części tabeli (ODLEGŁOŚĆ - PRZYSŁONA) znajdujemy w nagłówku odległość najbliższą pożądanej - czyli 4,8 m, a następnie na przecięciu kolumny tejże odległości i wiersza wyznaczonego w punkcie 1. odczytujemy niezbędną liczbę przysłony - 4. Oczywiście, biorąc pod uwagę, że wykonujemy zdjęcie na odległość ciut większą od tabelarycznej (5 m, a nie 4,8 m), można jeszcze otworzyć przysłonę o jakieś 1/3 EV - acz w praktyce ilość zewnętrznych czynników wpływających na naświetlenie fleszem jest na tyle duża, że to raczej one będą miały większy wpływ na zdjęcie, niż niewielka różnica w odległości.

Przykład 2. Chcemy wykonać zdjęcie na odległość 3,5 m, przy przysłonie 8 i czułości 100 ISO.
1) W beżowej części tabeli w kolumnie odpowiadającej odległości 3,5 m znajdujemy przysłonę 8 (5. wiersz).
2) Następnie podążamy tym wierszem w lewo, aż do kolumny czułości 100 ISO w szarej części tabeli - i odczytujemy niezbędną nastawę flesza: 6. Po drodze widzimy jeszcze wypadkową liczbę przewodnią flesza dla tych parametrów - 27 [m].

Przykład 3. Czyli praktyczna wariacja na temat przykładu 2.: chcemy wykonać zdjęcie z doświetleniem cieni za pomocą flesza. Fotografujemy w słoneczną pogodę na podstawie pomiaru światła zastanego - na przykład przy przysłonie 16 na odległość 2,5 m, czułość ustawioną mamy na 100 ISO. Zakładamy przy tym, skoro chcemy tylko rozjaśnić cienie, niedoświetlenie błyskiem flesza o 2 EV. W tym przypadku:
1) W beżowej części tabeli w kolumnie najbliższej naszej odległości - a więc 2,4 m - znajdujemy przysłonę otwartą o 2 stopnie szerzej od 16 ustawionej na aparacie, czyli 8 (4 wiersz). To zagwarantuje, że ekspozycja fleszem będzie o 2 EV słabsza od pełnej. Gdybyśmy chcieli naświetlić zdjęcie tylko błyskiem flesza (np. w ciemności), jak w przykładzie 2., należałoby wybrać oczywiście wiersz dla przysłony 16, takiej jak jest ustawiona na aparacie. Ale ponieważ zależy nam na tylko lekko rozjaśniającym błysku flesza, o 2 EV słabszym niż pełne naświetlenie, stąd do wyznaczenia nastawy flesza wybieramy wartość przysłony 8, pomimo że na obiektywie nastawiona jest 16.
2) Następnie przesuwamy się w tym wierszu w lewo, do szarej części tabeli, i w kolumnie czułości 100 ISO odczytujemy niezbędną nastawę energii flesza - czyli 5. Po drodze możemy jeszcze kontrolnie sprawdzić właściwą liczbę przewodnią flesza - 19 [m].

W przypadku, gdy wymagana odległość czy przysłona wypada zdecydowanie pomiędzy wartościami podanymi w tabeli i zaokrąglanie jej mogłoby prowadzić do nadmiernej rozbieżności rzeczywistych i obliczeniowych parametrów, należy oczywiście posłużyć się wartościami pośrednimi - np. w przypadku fotografowania przy określonej przysłonie na odległość 8 m, czyli pomiędzy 6,8 m a 9 m, możemy obliczyć nastawę flesza dla odległości 6,8 m, a następnie zwiększyć ją o pół działki za pomocą precyzyjnej regulacji (wciskając przyciski MODE + TEST). Gdy natomiast poszukujemy liczby przysłony dla odległości wypadającej zdecydowanie pomiędzy kolumnami tabeli (np. 8 czy 16 m) - albo (wersja trudna) wyliczamy ją w pamięci na podstawie liczby przewodniej odczytanej w kolumnie niebieskiej (por. przykład 1), albo (wersja łatwa) ustawiamy przysłonę pośrednią pomiędzy tymi kolumnami.

Tabelę można też wykorzystywać przy odbijaniu światła flesza od sufitu czy ściany. Trzeba w tym przypadku pamiętać jednak o dwóch rzeczach: 
- odległość uwzględnianą przy wyznaczaniu ekspozycji policzyć trzeba jako flesz - sufit (lub ściana) - przedmiot zdjęcia, a nie jako flesz - przedmiot zdjęcia;
- uwzględnić trzeba stratę światła przy odbiciu, wstępnie założyć ją można na 1,5-2 EV, nawet w przypadku gładkiego białego sufitu.

Oczywiście, jeśli fotografuje się aparatem cyfrowym, trzeba mieć na uwadze, że z racji na stosunkowo małą dynamikę matrycy, jak i na szereg czynników mogących sprawiać, że wyznaczona w teoretyczny sposób ekspozycja niekoniecznie sprawdzi się w naturze, finalny efekt zdjęcia może nie być od razu idealny. Acz po wykonaniu pierwszego zdjęcia testowego można od razu wprowadzić niezbędne korekty - czy to do parametrów ekspozycji w aparacie, czy do nastawy energii flesza. 
O korygowaniu ekspozycji fleszem w przypadku stosowania parasolek jako modyfikatorów można co nieco przeczytać TUTAJ.